Pomysł- Ktoś powie, że głupi i niezdrowy- pojawił się w mojej głowie, gdy... zasypiałam. To chyba wynik tego, że niedługo przed pójściem spać spałaszowałam jednego cukierka (a nie jadłam ich od dość dawna) i jakoś tak zamarzyła mi się polewa do lodów o ich smaku. Cóż miałam zrobić? Szybko przeanalizowałam, jak mogłabym tego dokonać i następnego dnia pomysł doczekał się realizacji. Smakował :) Przypomina zakrapianą alkoholem i okraszoną orzeszkami arachidowymi polewę czekoladową.
Polewa Michaszkowa:
- 100g cukierków "Michaszki",
- 200ml śmietanki (ja miałam w domu tylko śmietankę sojową i świetnie się sprawdziła).
* Mimo, że polewę należy przechowywać w lodówce, świetnie smakuje na ciepło. Warto przed użyciem podgrzać ją w mikrofalówce lub w rondelku i polać nią np. lody waniliowe.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz