Pewnie znacie ciasto kopiec kreta. A jeśli nawet nigdy go nie jedliście, to domyślam się, że przynajmniej wiecie, jak wygląda. Jeszcze kilka lat temu taki kopiec z z pudełka cieszył się w naszym domu niesamowitym powodzeniem. Na tyle dużym, że przed postawieniem ciasta na stole, dzieliłyśmy je z Mamą na taką ilość równych porcji, ilu było głodomorów w pobliżu. Bez tego zabiegu zdolni byliśmy wyrywać sobie pozostałe kawałki z rąk :)
Ten kopiec różni się od tradycyjnego w wielu elementach, ale ten najważniejszy- czyli wygląd- pozostał niezmieniony. Na spodzie odnajdziecie warstwę dobrego czekoladowego ciasta, pokrytego solidną porcją masy kokosowej i odrobiną brzoskwinek, a na nich ogromną czapę bitej śmietany. Wierzch stanowią oczywiście okruchy ciasta, przypominające usypaną ziemię. Jak smakuje? Dobrze, oj dobrze :)
Kokosowo-brzoskwiniowy kopiec kreta
przepis na ciasto czekoladowe pochodzi z książki "Baked Explorations" Matta Lewisa i Renato Poliafito,
przepis na masę kokosową pochodzi z książki "Magnolia Bakery Cookbook" Jennifer Appel i Allysy Torey,
ciasto:
- 3/4 szklanki (180ml) ciemnego kakao w proszku,
- 2/3 szklanki (160ml) kwaśnej śmietany 12% lub 18%,
- 2 2/3 szklanki (660ml) mąki pszennej,
- 2 łyżeczki (10ml) proszku do pieczenia,
- 1 łyżeczka (5ml) sody,
- szczypta soli,
- 300g masła o temp. pokojowej,
- 1 szklanka (250ml) cukru białego,
- 1 szklanka (250ml) cukru trzcinowego,
- 3 jajka o temp. pokojowej,
- 1 łyżka (15ml) naturalnego ekstraktu z wanilii (opcjonalnie).
Rozgrzej piekarnik do temperatury 160 st.C. Trzy foremki* o średnicy ok. 20cm wysmaruj masłem lub innym tłuszczem, wyłóż papierem do pieczenia i natłuść też papier. Następnie oprósz formy mąką (jeśli użuwasz silikonowych foremek wystarczy, że wyłożysz ich dno papierem).
W średniej wielkości misce wymieszaj kakao ze śmietaną. Dodaj 1 1/4 szklanki (310ml) gorącej wody, dokładnie wymieszaj i odstaw do przestudzenia.
Do innej miski przesiej mąkę z proszkiem, sodą i solą.
W dużej misce utrzyj masło z cukrami na jasną i puszystą masę. Dalej miskując dodawaj po jednym jajku, za każdym razem dobrze mieszając składniki ze sobą. Następnie, miksując na wolnych obrotach, wsypuj na przemian suche składniki z mokrymi (zacznij od suchych i na suchych skończ). Miksuj tylko do połączenia składników. Rozłóż ciasto równo między foremki, wstaw do piekarnika i piecz ok. 35-40 minut (patyczek wbity w środek powinien wyjść suchy). Wyjmij z pieca i ostudź kompletnie.
* Do tego przepisu potrzebne jest oczywiście tylko jedno ciasto i możesz podzielić składniki podane wyżej na trzy. Ale w takich sytuacjach piekę wszystkie trzy placki- używam tylko tego jednego, a pozostałe dwa zawijam dokładnie w folię spożywczą i zamrażam. Dzięki temu mogę skorzystać z czekoladowego ciasta w dowolnym momencie, bez konieczności odpalania piekarnika. Wystarczy wtedy przygotować tylko krem do przełożenia blatów i tort lub inny kulinarny wymysł gotowy.
masa kokosowa:
- 175ml mleka,
- 100g cukru,
- 2 łyżki (30ml) mąki pszennej,
- 200g wiórków (wiórek?) kokosowych, podprażonych delikatnie na suchej patelni.
Do niedużego garnka o grubym dnie wlej mleko, dodaj cukier i mąkę, i dokładnie wymieszaj trzepaczką. Podgrzewaj masę na średnim ogniu, cały czas mieszając, aż zgęstnieje i zacznie bulgotac. Zdejmij garnek z palnika, dodaj kokos, wymieszaj. Przełóż masę do miseczki i ostudź.
dodatkowo:
- ok. 5-6 połówek brzoswiń z kompotu (moga być też brzoskwinie w syropie z puszki),
- 500ml śmietanki 36%, schłodzonej,
- 3 łyżki (45ml) cukru pudru (lub więcej/mniej- do smaku),
- 3 łyżki (45ml) śmietanki do kawy w proszku (możesz zastapić jakimś śmietan-fixem, ale ja nigdy nie mam tego typu wynalazków pod ręką, więc używam śmietanki w proszku dla tego samego efektu).
Ostudzone ciasto wyjmij z formy i przełóż na płaski talerz lub paterę. Nożykiem zaznacz na górnej powierzchni ciasta 1cm margines. Łyżką wydrąż środek (do zaznaczonego marginesu, natomiast nie zbyt głeboko- staraj się pozostawić ok. 1cm ciasta na dnie). W wydrążonym cieście rozsmaruj gęstą masę kokosową. Na niej ułóż brzskwinie pokrojone w kostkę. Odłóż na bok i przygotuj śmietanę- schłodzoną ubij na sztywno z cukrem pudrem. Pod koniec ubijania wsyp śmietankę w proszku. Bitą śmietanę wyłóż na brzoskwinie i postaraj się rozsmarować ją tak, by przypominała półkole/kopiec. Wierzch posyp wydrążonymi okruchami ciasta.
Ciasto przechowuj w lodówce. Najlepiej prezentuje i kroi się tego samego dnia, w którym zostało przygotowane. Później też smakuje wybornie, tylko śmietanka troszkę opada ;)
Enjoy!
Zrób mi! Fajnie, że bez banana :3
OdpowiedzUsuńBanany też są spoko :)
Usuńhttp://www.pri.org/sites/default/files/styles/large/public/22ca3c43473c3e295405af50ebc56cc1.jpeg?itok=P_X7YKKN
UsuńDawno nie odwiedziałam bloga, jestem pod wrażeniem, jak bardzo to wszystko rozwinęłaś pod wieloma względami - ciasta, zdjecia, wygląd bloga... super!
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo dziękuję! Miło jest wiedzieć, że te zmiany widać. I fajnie, że mnie odwiedziłaś, co pewnie teraz nie jest takie proste ;)
UsuńPozdrawiam :)