Pamiętam, jak jeszcze kilka lat temu najnowocześniejszym programem kulinarnym emitowanym w Polsce był "Gotuj z Pascalem". Ależ to się wydawało wyrafinowane i nierealne, kiedy gospodarz zapraszał do siebie gości i serwował im na obiad krewetki, a na deser francuskie ciasto migdałowe. Dzisiaj patrzę na to i myślę sobie, jak schematyczne były te wszystkie przepisy, oparte na podstawowych recepturach klasycznej kuchni europejskiej. Obecnie mam wrażenie, że przeżywamy istny szał kulinarny (hurra!). Trwa moda na dobre jedzenie, gotowanie, interesowanie się tym, co trafia na nasz talerz- a to prowadzi do zwiększonej liczby programów o tej tematyce w tv. Jakby tego było mało, co rusz pojawia się nowy program o słodkościach. Dlatego też chciałabym krótko (tak, krótko, bo można by przecież godzinami na ten temat dyskutować) przedstawić pozycje dostępne w ofercie polskiej telewizji. Niestety większość z nich jest dostępna na "specjalistycznych" kanałach, ale dobra informacja jest taka, że także większość z nich możecie znaleźć w serwisie YouTube i obejrzeć za darmo. Tak więc zachęcam- poczytajcie, pooglądajcie, zainspirujcie się, a potem gotujcie!
- "Na słodko" - Kuchnia+
- "Top Chef: Desery"- Kuchnia+
Genialny program. Uwielbiam go oglądać, inspirować się i marzyć, że kiedyś też będę umiała tworzyć takie cudeńka. Celem "Top chef", jak sama nazwa wskazuje, jest wyłonienie najlepszego kucharza. Droga nie jest prosta, bo konkurentów jest sporo, a i sędziowie nie ułatwiają sprawy, poddając umiejętności szefów kuchni wielu sprawdzianom. Jednak każda osoba wtajemniczona w kuchenne tajniki wie, że gotowanie wytrawnych dań to zupełnie inna bajka, niż cukiernictwo. Więc po kilku seriach programu producenci zdecydowali się stworzyć odrębny konkurs, gdzie walka rozgrywałaby się na polu słodkości. I tak przez kilkanaście 45-minutowych odcinków należy powstrzymywać jednoczesny ślinotok i opadanie szczęki na widok tych wszystkich cukierniczych wybryków natury. Pierwsza seria opiera się bardziej na smaku deserów, zwłaszcza czekoladowych (to pewnie przypadek, że Godiva jest sponsorem) i prywatnych potyczkach uczestników. Drugi sezon pokazuje nieco inną stronę światka cukierniczego- to przede wszystkim praca zespołowa, tworzenie tortów, dekoracji i konstrukcji z cukru. Obie serie wspaniałe, obie godne polecenia. Przepisów raczej stąd nie zdobędziemy, ale ciekawie patrzy się na prawdziwą pracę pastry chef'ów. A do tego przesympatyczni, kompetentni prowadzący i ciekawe zadania.
- "Łakocie Bożeny Sikoń"- Kuchnia+
Nasz rodzimy program, absolutnie niczym nie odbiegający od zagranicznych odpowiedników. Pierwsza polska produkcja jedynie o słodkościach, która jest godna polecenia. Początkowo byłam do "Łakoci" nastawiona dosyć sceptycznie.W pierwszej serii na siłę starałam się porównać panią Bożenę do Anny Olson, co było ogromnym błędem. Wydawało mi się, że brakuje jej polotu i telewizyjnego obycia. Ale wkrótce przekonałam się, jak bardzo się myliłam. Okazało się, że prowadząca po prostu taki ma sposób bycia, za to jej niezwykły profesjonalizm powala na kolana. Niektóre desery są proste, każdy wykona je z łatwością, inne wymagają pewnych umiejętności i doświadczenia. Odcinki są krótkie, trwają około 15 minut, więc każdy znajdzie czas, by je obejrzeć. Właśnie emitowana jest druga seria programu.
- "Szaleństwo weselnych tortów"- Kuchnia+
To dość nowa propozycja na naszym rynku, która jednak szybko zdobyła moja serce. Program nie przedstawia przepisów i porad dotyczących wypieków, pokazuje jedynie pracę trzech prężnie działających pracowni cukierniczych, specjalizujących się w wymyślnych tortach (nie tylko weselnych). W każdym odcinku kamery rejestrują, jak cukiernicy z Nowego Jorku, Los Angeles i Chicago realizują konkretne zamówienie na tort. Same ciasta są niezwykłe- na co nierzadko wpływ mają gusta i pomysły klientów- mają nietuzinkowe konstrukcje, kształty, kolory i smaki (krem o smaku piwa w torcie weselnym!), ale przede wszystkim piękne i dekoracyjne. Ciekawe jest obserwowanie, jak z prostych krążków ciasta powstają istne dzieła sztuki. Oczywiście praca nie jest wyłącznie drogą usłaną płatkami róż- kłopoty czają się wszędzie: czy to finansowe, smakowe, ideologiczne albo pogodowe. Miła propozycja na odprężające niedzielne popołudnie.
- "Babeczkowe wojny"- Club Zone
"Top chef: Desery" jeszcze Ci się nie znudziło, a lubisz patrzeć, jak zestresowani cukiernicy walczą o nagrody pieniężne i uznanie przyjaciół, widzów oraz kolegów po fachu? Ten program jest dla Ciebie! Tutaj jednak uwaga skupiona jest wokół wszechobecnych, przejmujących władzę nad światem cupcake'ów. Stany Zjednoczone to matka tych babeczek, a cukiernie specjalizujące się w ich produkcji wyrastają tam, jak grzyby po deszczu. Producenci telewizyjni zwęszyli więc w tym biznes i oddali czas antenowy miłośnikom tych małych, słodkich dzieł sztuki. Warto obejrzeć, by przekonać się, ile wysiłku trzeba włożyć w upieczenie idealnej babeczki i piękne ozdobienie jej. A dla niektórych jest to sprawa życia i śmierci!
- "Cukiernicy na start"- TLC
Formuła bardzo zbliżona do "Babeczkowych wojen", z tą różnicą, że główną rolę odgrywają tutaj niezwykłe torty. Na prawdę niezwykłe. Bo jak inaczej nazwać ważącego 50kg i mierzącego 2 metry giganta, z którego dodatkowo lecą iskry, górna warstwa obraca się wokół własnej osi, a clown u podnóża tortu śpiewa ulubioną piosenkę solenizanta? Ciekawa pozycja, pokazująca, jak niełatwym fachem jest zawód cukiernika. Możemy dowiedzieć się, że tutaj liczy się nie tylko wykształcenie gastronomiczne, ale również zmysł architektoniczny, rzeźbiarski czy umiejętność podłączania kabelków.
- "Słodki biznes"- TLC
Bardzo ciekawy i zabawny program, pokazujący pracę cukierni pod wodzą Amerykanina włoskiego pochodzenia. Wiadomo- jeśli widzisz gdzieś Włocha, możesz mieć pewność, że gdzieś czai się cała rzesza członków jego rodziny. Tak więc w pracowni Carlo's Bake Shop pracują wszystkie siostry Buddy'ego Valastro wraz z mężami, ich dzieci i kuzyni, a okazjonalnie pojawi się też Mamma. Buddy tworzy cudne torty, jak z bajki. Wszystko jest dokładnie przemyślane i technicznie dopracowane. Ale nie obędzie się bez dramatów- głównie na gruncie rodzinnym, choć sprawy zawodowe też mają swoje "doły". Interesujące, inspirujące i zachwycające.
- "Król wypieków"- TLC, obecnie zdjęty z anteny
Formuła bardzo podobna do "Słodkiego biznesu", choć charakter nieco inny, bo i cukiernia jest inna. Jej pracownicy nie są rodziną, ale dobrymi przyjaciółmi z dużym poczuciem humoru i autoironii. Młodzi artyści tworzą torty godne podziwu, których nie sposób odróżnić od ich komputerowych projektów. Wspaniałe! I dużo bardziej na luzie ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz