Szybkie i łatwe w przygotowaniu babeczki, które z chęcią zje chyba każdy, kto lubi truskawki. Nie jest to może najbardziej wykwintny wypiek na świecie, ale takie przepisy też warto mieć w swojej kolekcji. Bardzo przypomina typowe letnie ciasta ucierane, do których dodaje się sezonowe owoce, a na wierzch ładuje tonę pysznej kruszonki. Z tym, że ta wersja jest nieco bardziej "mobilna", bo łatwo zabrać taką zawiniętą w papilotkę babeczkę w plener. I jeśli dodam, że zjada się je równie szybko, co piecze, to nie powinniście już mieć wątpliwości, czy to dobry deser ;)
Muffinki truskawkowe z kruszonką
przepis zaczerpnięty z bloga Moje Wypieki, zmodyfikowany
ciasto:
- 2 szklanki (500ml) mąki pszennej,
- 3/4 szklanki (180ml) cukru,
- 1 łyżeczka (5ml) proszku do pieczenia,
- 1/2 łyżeczki (2ml) sody,
- szczypta soli,
- 2 jajka,
- 1/2 szklanki (125ml) oleju,
- 1 niepełna szklanka (ok. 240ml) mleka,
- 1 1/2 szklanki (750ml) pokrojonych truskawek.
- 3/4 szklanki (180ml) mąki pszennej,
- 1/4 szklanki (60ml) cukru,
- ok. 100g zimnego masła.
Zacznij od kruszonki: mąkę wymieszaj z cukrem. Dodaj do tego masło i opuszkami palców wgnieć tłuszcz w resztę składników tak, by utworzyć grudkowatą masę. Odłóż na chwilkę na bok, aby przygotować ciasto.
Do miski przesiej mąkę, dodaj cukier, proszek, sodę i sól, wymieszaj. W osobnym naczyniu zmieszaj jajka, olej i mleko. Tą mieszaninę wlej do mąki i wymieszaj (tylko do połączenia składników! Nic nie szkodzi, jeśli są w cieście grudki- dzięki temu babeczki będą deliaktniejsze. Najważniejsze, żeby ich nie mieszać zbyt długo). Wsyp truskawki, zamieszaj, a następnie rozłóż masę między otwory w foremce. Posyp kruszonką i wstaw do piekarnika na ok. 25 minut- aż babeczki będą rumiane, a patyczek wbity w środek wyjdzie suchy. Wyjmij z pieca i spałaszuj na ciepło albo odczekaj aż muffinki przestygną.
Babeczki są wilgotne przez co najmniej 3 dni, jeśli przechowujemy je w szczelnym pojemniczku lub pod przykryciem. Pewnie wytrzymałyby nieco dłużej, ale nie sparwdziłam tego, bo nie dotrwały ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz